Hubert Hurkacz (10. ATP) bardzo dobrze radzi sobie w walce o obronę trofeum w Miami. Polski tenisista najpierw pokonał Francuza Arthura Rinderknecha (58. ATP) 7:6, 6:2, a potem Rosjanina Asłana Karacjewa (32. ATP) 7:5, 4:6, 6:3.
Hubert Hurkacz z tym rywalem grał raz. I przegrał
Dzięki temu Hubert Hurkacz jest już w “16” najlepszych zawodników turnieju. Znany jest już rywal Polaka w walce o awans do ćwierćfinału. Będzie nim Lloyd Harris (RPA, 44. ATP). 25-letni tenisista w 1/16 finału stoczył pasjonujący mecz z Japończykiem Yoshihito Nishioką (96. ATP). Pojedynek trwał dwie godziny, 35 minut, a Harris wygrał 7:6 (7:5), 4:6, 7:5. Zwycięzca miał 19 asów i tylko raz przegrał swoje podanie.
W decydującej partii Harris wyszedł z opresji. Przy stanie 4:4 i 5:5 obronił aż pięć break-pointów. W dwunastym gemie wygrał gem serwisowy Japończyka na przewagi i cały mecz.
W poprzednich rundach Harris pokonał Argentyńczyka Facundo Bagnisa (104. ATP) 6:3, 6:3 oraz niespodziewanie rozstawionego w turnieju z numerem dwunastym – Kanadyjczyka Denisa Shapovalova (14. ATP) 6:3, 6:4. Tenisista w RPA w obu tych spotkaniach w sumie tylko raz stracił podanie.
Harris w swojej karierze dwa razy grał w finale turnieju rangi ATP Tour. Dwa lata temu przegrał w Adelajdzie z Rosjaninem Andriejem Rublowem (7. ATP) 3:6, 0:6, a w ubiegłym roku uległ Karacjewowi 3:6, 2:6. W turniejach wielkoszlemowych jego największym sukcesem jest ćwierćfinał Australian Open 2021. W Miami awans do 1/8 finału to jego najlepszy wynik w dotychczasowych występach w tym turnieju.
Hurkacz tylko raz grał w swojej karierze z Harrisem. Pięć lat temu w challengerze na kortach ziemnych w Lizbonie wygrał tenisista z RPA 6:4, 7:6 (7:5).
Mecz Hurkacz – Harris zaplanowany jest we wtorek jako czwarty od godziny 17 czasu polskiego. Pojedynek rozpocznie nie wcześniej niż o godz. 21.30. Zapraszamy do śledzenia relacji na żywo na Sport.pl oraz online w aplikacji Sport.pl LIVE.