Bawarczycy pierwsze miejsce w końcowej tabeli zapewnili sobie już przed tygodniem, pokonując Borussię Dortmund. Dla drużyny tej kolejny triumf na krajowym podwórku ma słodko-gorzki smak. Mistrzostwo to bowiem jedyne trofeum, jakie zdobędzie w tym sezonie. To, w połączeniu z niejasną sytuacją Roberta Lewandowskiego oraz pozostałych liderów drużyny (Manuel Neuer, Thomas Mueller) sprawia, że atmosfera wokół niej gęstnieje.
Dość zagadkowe są wobec tego słowa Juliana Nagelsmanna, który po porażce z FSV Mainz poinformował dziennikarzy, że choć zna przyczyny klęski (1-3), to nie zamierza o nich opowiadać.
– Wiem, ale nie powiem. Opowiem o nich wewnątrz, drużynie. Ale z pewnością nie mediom – zadeklarował. Po chwili jednak wypowiadał się już zdecydowanie bardziej spokojnie.
– Można przegrać mecz, ale chodzi o styl. Myślę, że pewien poziom pasji to coś, czego zawsze potrzebujemy. Dziś tego nie było – zaznaczał.
W najbliższej, przedostatniej kolejce rozgrywek Bayern zagra z VfB Stuttgart.